Będzie to dość długi spot, więc z góry przepraszam.

Co prawda temat Catch me i Agaty już chyba dla każdego jest męczący, jednak muszę dodać swoje trzy grosze. Może i będę teraz uznana przez dwójkę wspomnianą wcześniej za kolejnego wroga, lecz myślę, że opinia osoby postronnej jest w tym wszystkim dość ważna, dlatego już teraz chcę powiedzieć, że tak - wiem kim jest Agata, kim jest Michał, niektórzy mogliby powiedzieć, że znamy się, jednak od razu chcę to zdementować. Od zawsze byłam przeciwniczką, i to się nie zmieni, tego że niektórzy za wszelką cenę dążą do czegoś zapominając w tym wszystkim o godności. Przykro się patrzy na to jak młody chłopak rzuca szkołę, poświęca swoje życie grze, która nie oszukujmy się - nie będzie na wieki i niedługo podzieli losy portalu NK. Do tego dorosła kobieta, matka, żona(?) która zamiast dawać przykład młodszym i w szczególności swoim własnym dzieciom, sama pochłania się grą. Nazwijmy rzeczy po imieniu i postawmy granice - w ich przypadku skończył się etap zafascynowania grą, a zaczęło się uzależnienie. Co takiego daje wam top snowboardzistów, jeżeli nie robicie tego uczciwie? Za złote monety domu w prawdziwym życiu sobie nie kupicie, nie opłacicie rachunków, ani nie zrobicie zakupów. Agata, twoje dzieci pełnoletnie nie są, więc powinnaś je wychowywać, stawiać granice, mimo że tego nie lubią, czy najzwyczajniej w świecie gotować im ciepłe posiłki. Żeby nikt mi nic nie zarzucił - ja wiem, że nastolatkowie dają sobie radę, ale ich jedynym problemem w tym momencie powinna być edukacja, a nie zajmowanie się matką, którą widzą tylko przed ekranem komputera. Catch me, może zamiast napastować każdego kto ma odmienne zdanie niż ty, czy najzwyczajniej w świecie nie klepie Cię po główce przy decyzjach, które podejmujesz po prostu spójrz na to czy ci wszyscy ludzie, którzy wyznają życie inne niż gra nie mają racji? Jesteś młodym chłopakiem i jeszcze życie jest tak naprawdę przed tobą, więc znajdź sobie znajomych bliżej Twojego wieku zamiast otaczać się starszymi osobami, pod którymi wpływami na ten moment jesteś i niektóre twoje decyzje są irracjonalne, bo koleżanki nie umieją ci podpowiedzieć, albo Ty sam nie wyobrażasz sobie niektórych konsekwencji decyzji, które podejmujesz w życiu. Agato, myślę że takie najważniejsze aspekty omówiłam wcześniej, dlatego ciebie pozwolę sobie teraz pominąć. Możesz sobie nic z tego nie robić, jednak dzieci na sto procent byłyby zadowolone z dnia spędzonego z mamą. Spójrz też czy dobrze dobierasz swoje towarzystwo, jak jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że kobieta 40-sto letnia gra w grę dla dzieci, tak nie rozumiem i nie wiem czy zrozumiem to w jaki sposób dobierasz swoje towarzystwo. Osoby w twoim wieku powinny się raczej dobierać z osobami w podobnej grupie wiekowej, a nie z osobami prawie 25 lat młodszymi. Może i łatwiej Ci nim manipulować, ale przykre jest to, że chłopak w wieku (czy nawet młodszy) twoich dzieci tak zagubił się w życiu i nie ma nikogo, kto mu pomoże. Co można o was powiedzieć to jedno, ale gdzie w tym wszystkim wasza godność, co macie w głowie, że nawet nie umiecie dotrzymać obietnicy i musicie oszukiwać jakąś dziewczynę - Karolinę? Przecież jak raz na rok nie będziecie na 1szym i 2gim miejscu w top snowboardzistów nic się złego nie stanie, a dziewczyna natrudziła się, by w ogóle zebrać bez wspomagaczy, różnych programów okularki, a wy jak gdyby nigdy nic psujecie jej radość z pierwszego miejsca i szybko przebijacie ją (mimo że nieznacznie dla was) to o 700 okularków, czego może nie udać jej się zebrać w godzinę, nawet z racji, że nie miała kogo poprosić o pomoc, bo niektórzy mają życie poza grą, o czym doskonale wiedzieliście i mogliście wspomóc dziewczynę. Przyznam szczerze - jest to okropnie słabe i stawia was w złym świetle. Catch tak najeżdżał swego czasu i wyśmiewał Romeo, z tego co przejawia w Internecie, a teraz przyznajmy szczerze - zachowuje się gorzej. Szkoda, że teraz żeby podbić sobie ambicje trzeba używać programów do aktywności i szybszego snowboardu, ciesząc się przy okazji, że jest o nich głośno. Moim zdaniem nic w tym fajnego nie ma - wręcz przeciwnie tracicie znów dobrą opinię. Krótko mówiąc jeszcze, Catch me ma wprawę w wielu rzeczach, najpierw były nudesy, które rozesłał po ludziach. Nie byłabym pewna, czy to na pewno nie jego, bo gdy jakiś czas temu wyszła znów sprawa to chłopak się bardzo, aż za bardzo przejął całą sytuacją. Wspominam też o byciu szczeniaczkiem starszych osób od niego - najpierw była Hurrem, teraz Agata :D Może historia kołem się toczy i niedługo wróci do punktu wyjścia - donosiciel i pożal się boże przyjaciel Hurrem. Podlinkuję jeszcze zrzut ekranu aktywności Catch me, aby nie zaczął przyczepiać się, że jest nie wiadomo jak uczciwy, bo nie oszukujmy się do 16 ciężko o taki aktyw :D (niestety nie mam Agaty, bo zagapiłam się i nie zapisałam zrzutu ekranu, ale zapewniam że była taka sama, a nawet większa):

Dziękuję, jeśli ktoś dotrwał do końca i możecie podzielić się waszą opinią, co o tym wszystkim myślicie. Miłego dnia / wieczoru / nocy :D