Wiedziałam, że tak to się skończy - próbowałam Was przed tym przestrzec, ale sama w końcu złapałam się na tym i wpadłam. Teraz uUsuięcie mojego konta to tylko kwestia czasu. Życzę Ci Julcia wszystkiego dobrego, no i powodzenia przede wszystkim, bo choć byli i zwolennicy i przeciwnicy tego sposobu, pewnie wielu z nich skusiło się na to tak samo jak ja. Pozostaje nam jedynie połączyć razem siły i pisać masowo maile. Odpowiedzialność zbiorowa - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Oczywiście nie tyczy się to osób, które nie korzystały z łatwego 700G. /Trumna