Ostatnio na Awatarii sporo się dzieje, jedni chcieli Julkę rzucić diabłom na pożarcie, inni toczą burzliwe dramy, a są też tacy, którzy swoją głupotą próbują na wszelkie sposoby pogrążyć innych. Awataria nie zmienia się mimo upływu lat i ciągle dzieje się coś, co zwraca uwagę zdecydowanej większości. Berlinka postanowiła podążać ścieżką wojny z Julią, którą stara się upokorzyć, między innymi tworząc kanał, który swoją drogą Berlinko pokazał tylko jaką niedojrzałą i dziecinną osobą jesteś. Nie wiem, czy ortografią, jaka przeważą na ów kanale, starasz się upodobnić do znanej Dzban, czy taki po prostu nieokrzesany twój charakter. Wiedz, że to, co robisz, ośmiesza tylko samą Ciebie, to po prostu żenada.. Co do bloga radziłabym się przyłożyć do stylistyki postów i do interpunkcji, której znajomością nie grzeszysz. Tematyka postów też jest dosyć zanudzająca. Julia za to postanowiła otworzyć Shitpost Awataria, pomysł fajny, choć mam wrażenie troszkę podkradziony i wymyka się momentami spod kontroli. Upubliczniać czyjąś osobę i czynić ją pośmiewiskiem, no nie do końca shitposting służy do tego. Okiełznaj trochę charakter, bo mimo zapowiadanych zmian i przeprosin zmieniło się niewiele. Mało tego klubu również zaczynają toczyć wojny. Jak jest w Star, kto był, ten wie faktycznie wesoło i sprawiedliwie nie jest, być może Belinda nie do końca wie jak zająć się klubem? Do tego to wywyższanie.. Dziewczyno, żadną gwiazdą nie jesteś i nikt w twoim klubie nią nie jest. Do czego to doszło, że na Awatarii ktokolwiek nazywa się gwiazdą, śmiechu warte. Burza śmiechu, żenady i to tyle, co ten harmider ze sobą niesie. /Marta