Przepotężnie wymarliście niemalże doszczętnie Awatarianie. Przykra sprawa z tą gierką co nie? No w każdym razie wywalone jajka. Jak potoczyły się wasze losy, gdzie gracie, kontynuujecie znajomości? No nie bójcie się fajfuski chociaż słówko z anonima dajcie o swoim istnienu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz