Idk w sensie nowego przywódcy, ale ogółem spoko wymagania, nie ma spotkań, nikt za tobą krok w krok nie lata jak kiedyś, żeby zapierdalać akty robić, więc reżimu brak, czasem ktoś skoczy na czacie, ale to nic dziwnego skoro nieroby myślą, że w klubie z topki będą malutkie oczekiwania. Ogółem, nie jest źle, da się przeżyć.
Idk w sensie nowego przywódcy, ale ogółem spoko wymagania, nie ma spotkań, nikt za tobą krok w krok nie lata jak kiedyś, żeby zapierdalać akty robić, więc reżimu brak, czasem ktoś skoczy na czacie, ale to nic dziwnego skoro nieroby myślą, że w klubie z topki będą malutkie oczekiwania. Ogółem, nie jest źle, da się przeżyć.
OdpowiedzUsuń