Uważam że 160 jest lepsze, bo tam przynajmniej wszyscy robią aktywność i nie mają kradzionych G. A w honey aktywnosc jest robiona z lewusów. Byłam w obu klubach więc wiem co mówie i mam łatwiej wybrac
Chyba 160, ale jakoś tak miałam większy kontakt z osobami z tego klubu i więcej dobrych rzeczy o nich słyszałam. Honey jest spoko, ale jakoś mam wrażenie, że się mniej udzielają i mniej się o nich mówi
Uważam że 160 jest lepsze, bo tam przynajmniej wszyscy robią aktywność i nie mają kradzionych G. A w honey aktywnosc jest robiona z lewusów.
OdpowiedzUsuńByłam w obu klubach więc wiem co mówie i mam łatwiej wybrac
Co do 160 to prawda, są bardzo zmobilizowani w kwestii aktywności
Usuńuważaj bo uwierzę że w 160 nie ma lewusów a kupione G nie znaczy kradzione ;)
UsuńNie musisz wierzyć ;)
UsuńChyba 160, ale jakoś tak miałam większy kontakt z osobami z tego klubu i więcej dobrych rzeczy o nich słyszałam. Honey jest spoko, ale jakoś mam wrażenie, że się mniej udzielają i mniej się o nich mówi
OdpowiedzUsuń