Może nie jestem największą fajną kwitnącej wiśni, ale do wszystkich osób, które jej zarzucają, że nie jest odważna, nie chce się przyznać itp. XDDDDD Wy serio myślicie, że gdyby się od razu pod tym podpisała i jasno by podawała to kim jest, to udało by jej się dotrzeć do niektórych sytuacji, wniosków? Jasne jest, że jako osoba anonimowa ma większe pole do popisu, może być na tych wszytskich "celebryckich" imprezach (o ile taką celebrytką jest, ale to raczej każdy zakłada) i ma możliwość bez problemu kontaktować się z osobami, o których pisze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz