Mi sie wydaje, że ta Alex (Kwitnąca Wiśnia) to Roxanne. W klubie Potterhead jest pełno pomocników, a każdy ma taki sam nick jak przywódca, czyli swoje imie. Wydaje mi sie że w klubie są same lewusy Roxanne i Alex jest jednym z nich. Widocznie Roxanne boi sie wyrazić zdania o innych z głównego konta.
Powiem króciutko i nie zamierzam się powtarzać. Jako liderka klubu dałam status "pomocnika" zaufanym osobom. Jednak nie odpowiadam za nich co robią czy piszą. To, że klub nie funkcjonuje tak jak do tej pory nie oznacza, że każdy członek to mój tzw. "lewus". To, że Ola wypisywała to o Was to jej sprawa. Jaka jest relacja między mną a nią pozostaje między nami. Nie mam zamiaru opowiadać Wam o co się pokłóciłyśmy. Zarzucacie mi, że boję się wypowiadać. To nie prowadziłabym bloga i nie pisała tam co myślę o ludziach. Macie do niej pretensje. Ale nie każdy to "lewus". Uświadomcie sobie to wreszcie. Bo to jest niefajne kiedy dołączacie mnie do tego czego nawet nie zrobiłam. Nie miałam o tym bladego pojęcia tak jak Wy. Zachowujecie się jakbyście wiedzieli wszystko. Jakoś przed ujawnieniem jej nie byliście tacy inteligentni. Ja o Was co pisze podpisuję się imieniem. A co do nicków. Nie każdy gracz musi mieć wymyślną nazwę. Chyba nie tylko w moim klubie są spotykane osoby, które mają w nicku swoje imię, a czasem i nazwisko. Chcecie rozgłosu to obierzcie inny cel. Miłego dnia ;)
OdpowiedzUsuń