Wydaje mi się, że fajniejszą opcją by było dostać materiały video, pdf, cokolwiek i w określonym terminie sobie to ogarnąć, a później zdać test, niż wizyty w szkole, czy siedzenie i gapienie się w monitor na nauczyciela bo "już ta godzina".
Lepiej mi było, gdy nie było szkoły, ponieważ nie miałam żadnej lekcji przez kamerkę tylko nauczyciele nam wysyłali notatki, zadania, testy. I mogłam sobie każdego dnia wstać kiedy tylko chciałam i zabrać się za to tak samo kiedy tylko chciałam. A tak to codziennie wstawać i iść do tej szkoły. Nie tęskniłam za szkołą i cieszę się, że ostatni rok mi został. A z osobami, na których mi zależało to i tak się spotykałam i spotykam, gdy nie było szkoły. Dla mnie ten ostatni rok też bym mogła tylko przez internet lekcje robić. A maturkę na pewno jakoś zdam. Jeszcze tylko trochę i kończę ten cyrk.
Wydaje mi się, że fajniejszą opcją by było dostać materiały video, pdf, cokolwiek i w określonym terminie sobie to ogarnąć, a później zdać test, niż wizyty w szkole, czy siedzenie i gapienie się w monitor na nauczyciela bo "już ta godzina".
OdpowiedzUsuńChodzic bo lepiej wytłumaczy xd np taka suczka z matmy aa matura za kilka miesięcy!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc tak samo wytłumaczy, ale jak "uczniowie" nie słuchają na lekcji albo mają udawane "problemy" techniczne...
UsuńLepiej mi było, gdy nie było szkoły, ponieważ nie miałam żadnej lekcji przez kamerkę tylko nauczyciele nam wysyłali notatki, zadania, testy. I mogłam sobie każdego dnia wstać kiedy tylko chciałam i zabrać się za to tak samo kiedy tylko chciałam. A tak to codziennie wstawać i iść do tej szkoły. Nie tęskniłam za szkołą i cieszę się, że ostatni rok mi został. A z osobami, na których mi zależało to i tak się spotykałam i spotykam, gdy nie było szkoły. Dla mnie ten ostatni rok też bym mogła tylko przez internet lekcje robić. A maturkę na pewno jakoś zdam. Jeszcze tylko trochę i kończę ten cyrk.
OdpowiedzUsuńPrzyzwyczaiłem się do Online
OdpowiedzUsuń