Na polskiej awatarii nie mam pojęcia, czy lecą, bo kabaretki mam od dawna, ale na rosyjskiej mi wyleciały w dużym prezencie za 200G, więc w polskiej pewnie też mogą wylecieć. Ogólnie w tych prezentach wszystko wylatuje. Tylko szczerze lepiej kupić kilka tych prezentów na raz, a potem je otwierać, bo zawsze jak kupowałam pojedynczo to nic takiego nie wypadało, a jak kupiłam np z 5 i na raz otwierałam to fajne rzeczy wypadały. A no i ogólnie polecam kupować te za 200G, bo raczej w prezencie za 100G lub 50G rzadko kiedy jakieś ubrania wypadają.
Ja najczęściej trafiam ubrania w prezentach za 200G, za 100G też miałam sporo tych prezentów, a raz chyba trafiłam tylko jakąś opaskę i jakieś rajstopy. W małych nigdy żadnej nawet akcesorii nie trafiłam.
Na polskiej awatarii nie mam pojęcia, czy lecą, bo kabaretki mam od dawna, ale na rosyjskiej mi wyleciały w dużym prezencie za 200G, więc w polskiej pewnie też mogą wylecieć. Ogólnie w tych prezentach wszystko wylatuje. Tylko szczerze lepiej kupić kilka tych prezentów na raz, a potem je otwierać, bo zawsze jak kupowałam pojedynczo to nic takiego nie wypadało, a jak kupiłam np z 5 i na raz otwierałam to fajne rzeczy wypadały. A no i ogólnie polecam kupować te za 200G, bo raczej w prezencie za 100G lub 50G rzadko kiedy jakieś ubrania wypadają.
OdpowiedzUsuńW tych za 100 najczęściej są ubrania, w małych z ubrań są akcesoria. W dużych też są ubrania, nawet inne niż w tamtych.
UsuńJa najczęściej trafiam ubrania w prezentach za 200G, za 100G też miałam sporo tych prezentów, a raz chyba trafiłam tylko jakąś opaskę i jakieś rajstopy. W małych nigdy żadnej nawet akcesorii nie trafiłam.
Usuń