niedziela, 28 czerwca 2020

"Najbardziej irytowało mnie to, że potrafisz być dostępna o każdej porze dnia i nocy" Serio dziewczyno? Dobrze, że odchodzisz. Kim trzeba być, żeby tak pchać się buciorami w czyjeś życie? Naprawdę, nie masz swoich zmartwień?

19 komentarzy:

  1. Nadal się zastanawiam, o kim mowa?
    Powie ktoś?

    OdpowiedzUsuń
  2. A chuj to kogo obchodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i po co piszesz to tutaj? Kogo to obchodzi?
    Bay the way, kompletnie nie zrozumiałeś/aś tego posta.... Ona Ci dobrze radzi, a nie wtrąca się w twoje życie. Jesteś uzależniony/a i naprawdę pójdź się leczyć, kimkolwiek jesteś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poście była mowa o dziewczynie. Napisala wyraznie: uzależniona. Zapewne chodziło jej o Belinde albo Ale, bo tylko one dwie siedza na grze non stop.

      Usuń
    2. Dużo osób często gra kiedy np. Jest trudna rywalizacja i wtedy trzeba wchodzić co jakiś czas i ją pilnować.

      Usuń
  4. Mnie obchodzi, bo skoro post jest publiczny i jest na blogu to mam prawa dociekac o kim mowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty jesteś normalna?

      Usuń
    2. Oczywiscie, co to za insynuacja? Bo wyrażam swoje zdanie :)

      Usuń
    3. masz takie prawo? gdzie to jest napisane, w zbiorze praw i obowiązków czytelników blogów? Angela wyraźnie prosiła o to, żeby nie drążyć o kim mowa.

      Usuń
    4. To mogla o tym nie pisać w poście tylko poinformować zainteresowanych, a tak sorry w poście, wiec się domyślam i nikt mi tego nie zabroni ;**

      Usuń
    5. Ale wy wszyscy jesteście pierdolnięci XD

      Usuń
    6. Bo to prawda jest, tak emocjonują się tą grą, taką aferę robią z tego wszystkiego. Jakby to było takie ważne i bez tego przeżyć by nie mogli. Kto w takim razie jest tu bardziej uzależniony od gry?
      Osoby, które tu komentują i przeżywają tę grę czy osoba, o której mowa w spocie?
      Naprawdę nie macie ważniejszych problemów w życiu niż "problemy" w Awatarii?

      Usuń
    7. Moje życie, moje decyzje itd. nie lubię takiego umoralniania przez osoby które same są pewnie uzależnione, napewno ja nie jestem uzalezniona, ale awataria to taka spolecznosc, skoro to tylko gra to po co w ogóle grać? skoro to tylko gra i nie ma sensu poznawać nowych ludzi kłócić się (bronienie swoich racji bądź co bądź ).
      Proszę się odpierwiastkowac :)

      Usuń
  5. Widać, że to o Belindzie, Angela się z nią zna bardziej i ten opis do tego pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Angela to swinia. Mimo, ze przyjaźni się z Belinda wyciela jej numer. By mieć tylko wyświetlenia na blogu. Nie patrzyła się na to czy kogoś zrani. Po trupach do celu. Jeszcze smie pisać, ze godzinami Ola na grze siedzi. Lepsza jestes? Wcale nie odeszlas, nie kłam. Grasz i robisz rywalizację dalej. Dałaś sobie żałobę na lewym nk jakby serio ktoś umarł. Grasz? Grasz. Nie oklamuj więc ludzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób siedzi cały dzień, szczególnie kiedy trzeba pilnować rywalizacji. Nie ma w tym nic szczególnego. Nie wiem jak nazwać nagonkę na nich? Zazdrością? Ja nie mam czasu czy chęci to zgnoję kogoś? Chyba tak. Ludzie, nikt nie przymusza do grania i ktoś wyżej ma rację robicie aferę jak by to było jakieś super ważne. Te wpisy pełne tłumaczeń co najmniej jakby się roztrząsało sprawy wagi narodowej są po prostu śmieszne i dziecinne.

      Usuń
    2. "Pozostaje jeszcze jedna kwestia, czy odchodzę z gry? Po części tak, nie da się ot tak odejść od czegoś co stało się pewnego rodzaju rutyną. Na pewno od września ograniczę grę do minimum (jedynie rywalizacja, czy aktywność)." Cytuję z postu, gdyż nie ma sensu tłumaczyć się dwukrotnie. Mogę dodać, że na NK wchodziłam gdyż musiałam dopiąć nagrody z serii Models Gwiazdy oraz szczegóły związane z nagrywkami finału Agenta. Od środy nie ujrzysz mnie na NK :)
      Pozdrawiam!

      Usuń