wtorek, 26 maja 2020

Witajcie. Chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim za komentarze i odpowiedzi na mój ostatni post tutaj. No właśnie miał to być jeden post na spottecie z moim udziałem. Niestety sytuacje wywołane przez ludzi znów nakazują napisać mi to co czuję względem zaistniałych wydarzeń na naszej „Nudnej Awatarii”. Tak jak wcześniej wspomniałam „Moda na sukces” nie miała by z naszą grą i różnymi wymyślonymi historiami żadnych szans. Nie przedłużając już dużej. Po krótkim wstępie czas przejść do złotego środka. Od dnia napisania przeze mnie postu sytuacja między klubami nie zmieniła się i prędko to się nie stanie. Tym bardziej dzień po poście widziałam zaistniałą sytuację w barze naszych aktorów – Dawida i szczurków  Słowa, które wypadały z ust graczy były dość nietypowe i niemiłe względem siebie. Cóż zażeganie kryzysu czy wojna? Ciężko mi to określić, ale po zachowaniu zarówno Forum Romanum i stosunek niektórych z The Societów nie daję mi motywu by pozytywnie rozpatrzeć ten spór. Chyba to jeszcze nie ten dzień. Zatem przejdźmy trochę dalej. Kolejną sprawą były pojawiające się posty jak i wydarzenia typu „rome nie śpi, rome czuwa”. Tak wiem rywalizacje klubowe wprowadziły nam do gry dużo frajdy jak i złości, obłudy i kłamstw. Wiem tylko z przypadkowych źródeł jak i z wydarzeń i spotów, że klub [rome] wprowadziło ponoć „nowy plan” pisania wydarzeń, że czuwa. Co to miało na celu? Hm, sama się zastanawiam. Ja tam nie wiem zapytajcie przywódcę. Zupełna porażka czy zwykłe przechwałki? Nie mam bladego pojęcia, spałam sobie smacznie. Kiedy inni wypisywali tego typu głupoty  Ponoć jeszcze jedną plotką jest to, że Naćpany czy jak według wersji wolą inni Dawid przekupywał innych członków klubu, by zmienili sobie nicki na „JebaćSzczury”. Prawda czy kłamstwo? Jeśli to prawda to jest przegięcie. Rozumiem wszystko, ale nie można tak obrażać innych. Jakie niedoprecyzowane kłótnie ma Dawid i chonaszczurki to mają, ale, żeby wszystkim kazać robić takie nicki to gruba przesada. Nie powinno to tak wyglądać. Jestem na nie. Śledziłam na bieżąco powstające posty tutaj aż do dziś, gdy fala złości przelała się już w wielkim pucharze. Nie rozumiem zachowania pewnych ludzi. Jest to dla mnie oburzające jakie fake news ludzie potrafią wymyślać by tylko wzbudzić sensacie. Wiele razy zaznaczałam, że brak mi już słów do zaistniałych wydarzeń. Miałam najszczerszą nadzieję i mam (nadzieja umiera ostatnia), że rozmawiam z osobami inteligentnymi i rozsądnymi. Jak można pomylić się tak do ludzi. Dziś do przykładu daję dziecinne teksty i wyzwiska lecące do Upartej, która czym Wam zawiniła? Tym, że jest żoną Naćpanego? Może tym, że udostępnia Wam stronę byście mogli pisać co Wam się żywnie podoba? Na pewno chodzi Wam o to, że przeszła do klubu męża. Nie znam Upartej dość długo by ją w jakikolwiek sposób oceniać. Dla mnie jest po prostu żoną mojego przyjaciela, blogerką, która utrzymuje tutaj ład i porządek i jedną z wielu graczy na „NK.pl”, ale nie można skreślać człowieka bo lubi historie romantyczne. To nie w porządku. No tak tylko żeby chodziło tylko o to… Czasem naprawdę zastanawiam się w jakim wieku piszą osoby na spotted te głupoty. Mam nadzieję, że to nie dorośli ludzie tym zachowaniem uwłaczają samym sobie. Co poradzić mogę na dziwne i często żałosne zachowanie innych? W tym przypadku mam związane dłonie. Nie mam zamiaru przechodzić na czyjąś stronę, bo nie moja w tym rola. Jestem pewna, że dostatecznie wyraziłam swoje stanowisko tu jak i w poprzednim (krótkim) poście. Nie zamierzam również wtrącać się w zaistniałe spory pomiędzy przyjaciółmi. Musicie wreszcie ujrzeć światełko w tunelu i dojść do tego, że cała ta gadanina, obrażanie się i wygrażanie nie miało żadnego sensu. Na spotted pojawiały się różne posty, większość z nich była obłudą i kłamstwami, by druga strona poczuła się gorzej. Jednak to nie koniec walki. Nadszedł dzień postu opisującego klub Forum Romanum na „Lemurek Awataria”. Każdy chyba jest świadomy choć trochę, że niektóre sprawy są tam naciągane. W końcu to blog plotkarski. Rozumiem też, że każdy lider chce by opisany jego klub był opisany w superlatywach lub większej mierze prawdzie. Wcale mnie to nie dziwi sama bym broniła takich celów. Post na „Lemurek Awataria” rozgrzał piecyk do czerwoności opisując „rządy dyktatorskie Naćpanego”. W tym przypadku także nie staję po żadnej stronie. Post na blogu okazał się skarbem złota, ponieważ odnalazł dużo komentarzy (do, których zaraz przejdę) i wyświetleń. Wiadomo, że cała społeczność [rome] opowiadała się za swoimi racjami. Każdy broni siebie na ile może  Wspomnę też o sprawie i jednym członku [rome] – Adonisie. Czy to fake a może działacz? Ojej, zagwozdka zarówno dla mnie jak i dla Was. Moim zdaniem jednak to zwykły gracz, a nie Naćpany czy Dawid. Chociaż nie mam pewności to zwykłe przypuszczenia. Falę Internetu zalało dużo hejtu pod postem na „Lemurek Awataria” z tematu sporu [rome] przeszło także na inne kluby, które ponoć „oddaj swoje hasło, bo inaczej wylecisz z hukiem”. Do tej sprawy były dopisane klub [tsc]The Society i [WS[ Waleczne Serca. Nie macie się już czego czepiać naprawdę. Wybujała fantazja czy obłudne oszczerstwa? Cóż, dla mnie to normalne, że ludzie jeśli nie mają dobrych argumentów czepią się wszystkiego. Każdy widzi to w niektórych klubach nawet i w [ACT] to się zdarza, byłam z nimi ponad 10 razy w konkurencji to widziałam, że niektórzy się logują na zmianę, sama nie mówię, że nie, ale czasem nawet członkowie mojego klubu proszą o to w wypadku zaistniałych spraw w realu. No tak przecież my żyjemy. Wtrącę tu, zanim wrócę do tematu, że większość graczy bierze tą gierkę na serio. Nie jestem tu by robić jakieś kazania i tym podobne, po prostu chciałam powiedzieć, że troszkę wyluzujcie to tylko gra. W grudniu już być może w nią nie zagramy, bo nie będziemy mieć wtyczek. No właśnie chyba wielu z Was o tym zapomniało… Wracając spory Forum Romanum i Lemurka przeniosło się i na naszą Awatarię. Wczoraj wieczorem mogliśmy obserwować powstawanie wydarzenia „muremzaLemurem”, „muremzarome” „rozpie*******mmuremzarome” i wiele wiele innych. Gdy zobaczyłam te spamy na wydarzeniach opadły mi po prostu ręce. W tamtej chwili czytając kolejne posty nie czułam żadnych emocji oprócz irytacji i myśli, że to poszło za daleko. Przykro mi, że ludzie jak i przyjaciele się tak zachowują. Katastrofalny obrót sprawy czy nuda? Każdy zdaje sobie pewnie z tego sprawę, że to było coś niefajnego. Klub The Society też był opisany na „Lemurek Awataria” większość była nieprawdą wyssaną z palca, nie pamiętam jednak by takie spoty i wydarzenia pojawiły się na tablicy ogłoszeń. Chyba, że coś przeoczyłam. Oaza spokoju czy zapanowanie nad sytuacją. Klub pod przewodnictwem – I’m a boss, poradził sobie doskonale z hejtem, przyjął go na spokojnie. Co sobie myśleli to myśleli, ale nie robili tego typu głupot. Pięć z plusem za zachowanie. Trochę się przedłużyło pewnie to jeszcze nie koniec. Nie koniec Waszych sprzeczek. To dopiero początek, nie zrewolucjonizuje tym spotem nic. Jestem tego świadoma, chciałam Wam powiedzieć tylko tyle, że zaczynacie przesadzać. Naćpany jaki jest taki jest, każdy zna siebie bardzo dobrze. Ja też jestem jaka jestem. Ludzie mnie oceniają, mogą chociaż mnie nie znają. Znają nas jedynie z pikseli. Skoro tak dobrze nas znacie to wiecie kim tak naprawdę jesteśmy? A czy wiecie jaki mamy charakter? Wiecie czy, że niektóre teksty nas bolą i ranią? Wiecie, że nie każdy jest silny emocjonalnie? Czy wiecie, że nie każdy chce tego słuchać i czytać? Wiecie co lubimy robić? Czy wiecie jak wyglądamy? Wiecie kiedy świat się skończy? No właśnie tyle nie wiadomych, tak naprawdę nic o nas nie wiecie, a nas hejtujecie i oceniacie. Nie znacie nas, wiecie tylko jak się zachowujemy (czasem dla zabawy zmieniamy osobowości i swoje zachowanie). No właśnie. Tak naprawdę znacie tylko wykreowane piksele na grze. Mam nadzieję, że większość z Was zrozumie mnie i wreszcie posłucha. Grajmy, śmiejmy się, róbmy po prostu swoje. Bądźmy sobą. Dziękuję za udostępnienie tego postu. Pozdrawiam klub [tsc] The Society, [rome] Forum Romanum i [ACT] Aktywnych, a także [WS] Waleczne serca (które były tylko wspomniane). Administratorkę, nie przejmujcie się. Oni już tacy są. Nie zmieniają się pod wpływem dwóch króciutkich postów. Mówię to co myślę, weźmiecie sobie to do serca lub wywalicie do kosza. Trudno, ja obstaję za swoim i nie ulegnę. Lubię Was, ale to przechodzi już wszystkie granice (chociaż to ja je łamię, ale nie w taki sposób). Rada na koniec, zanim coś zrobicie pomyślcie dwa razy. Mało znacząca liderka klubu [HP].

17 komentarzy:

  1. Wreszcie jakiś sensowny spott

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie nawiązując zupełnie do tematu, naprawdę pięknie piszesz! Dlaczego ty jeszcze nie piszesz na żadnym blogu, miło byłoby czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarażaj ludzi swoją mądrością, proszę...
    Świetny spot, bardzo rozsądnie napisany!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zgadzam się z powyższymi komentarzami, powinnaś pisać na jakimś blogu. Ten spot się bardzo fajnie czyta, mimo że jest taki długi, to wszystko da się zrozumieć.

      Usuń
  4. Napisz do Plotkary żeby cię przyjęła na okres próbny!! Marnujesz się :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłam jej pierwszy tutaj spot, to od razu pomyślałam, że powinna właśnie na Lemurku pisać. :D

      Usuń
    2. niech sie nie marnuje na lemurku

      Usuń
    3. Sorry ale zasnąłem w połowie

      Usuń
    4. Haha, no tak trochę się rozpisałam :D

      Usuń
  5. Cudowny spot

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za wszystkie komentarze. Dużo dla mnie znaczą, ale zależy mi jedynie, by Ci do, których piszę te słowa zrozumieli mnie. Pozdrawiam Roxanne

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do naszego tematu (Szczurków i Dawida) to nie jesteś doinformowana w 100% ponieważ odbyła się sczera rozmowa u niego w domu gdzie większość się nawzajem przeprosiła i ''wojna'' została zakończona/Chonaszczura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż dowiedziałam, się dziś od samego Dawida. Po dodaniu postu. Cieszę się, że zakończyliście spory. Życzę miłej gry <3

      Usuń
  8. Jeden z niewielu mądrych i zarazem mądrych postów. :) Też się wypowiedziałem 20 maja na ten temat, troszkę wulgarnie co prawda, ale niestety, frustracja i emocje wyższe wzięły górę, ale cóż, bywa.. :D No ale widzę, że serio coraz więcej ludzi z Awatarii serio zaczyna zauważać dokąd zmierza ta cała społeczność tej gry.. A wracając do Twojego posta to serio, zaimponowałaś mi i to pozytywnie. Tak jak inni piszą ja też uważam, że powinnaś złożyć jakieś podanie do jakiegoś bloga plotkarskiego, np. do Lemurka na czas próbny, na pewno Plotkara nie pożałowałaby tego, że Ciebie wzięła na próbę, ba, mało tego. Myślę, że po tym poście z automatu powinna Cię przyjąć na stałe, bo napisałaś bardzo rozbudowany, SENSOWNY (z podkreśleniem sensowny) i inteligentny post. Będą z Ciebie ludzie. :) Myślę, że co do niektórych dotrą Twoje słowa, bo przekaz jest jak najbardziej jasny. :P Oby było więcej takich spotów. :)
    Serdecznie pozdrawiam. :)
    //Anonim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te słowa, pytałam już na Lemurek Awataria. Zobaczymy co i jak. Pozdrawiam serdecznie <3

      Usuń
  9. z niewielu mądrych i konkretnych postów* miało być, sorki za powtórzenie. :D

    OdpowiedzUsuń