poniedziałek, 4 maja 2020

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości i uważa ze dawid jest taki święty, prosze przeczytajcie komentarze pod naszymi spotami. Ładnie na tacy podane jak nas wyzywa :) /Pozdrawiam Natka





5 komentarzy:

  1. Co tam Dawid? Jak to było z twojej strony dzisiaj czekać do piątej kurwa nad ranem, sprawdzić kto z moich znajomych jest dostępny i iść do mojej znajomej żeby jej pisać, że jestem szmatą jebaną, bo po prostu mnie na gierce nie było? Dziś jak zwykle cisza i jak mnie nie będzie to się odpaliszxDD//piekielna

    OdpowiedzUsuń
  2. Słuchajcie, ja już wam to pisałem wiele razy, jak byście mnie nie zaczepiały bez powodu co pól godziny to ta sytuacja była by inna. Z ręką na sercu, mogę przyznać że dla mnie to już jesteście po prostu wszystkie jednymi wielkimi "sukami"(tak jak to pierwsze nazwałem piekielną podczas nerwów), nie macie w OGÓLE szacunku do nikogo, chodzicie i cały czas ZACZEPIACIE, ciągniecie każdego za język i dodajecie dowody na spotted. Ja tak czy tak połowe tego co piszecie wpuszczam jednym uchem, a drugim wypuszczam, ale zastanówcie się bezmózgi, jak by to było gdyby ktoś po was tak jechał co pół godziny lub wyśmiewał się z waszej żony/meża. Chcę jeszcze dodać, koleżaneczka która pisała do mnie o 5 rano również mnie zaczepiła, widocznie tylko po to żeby mieć co kolejnego wstawić na spotted i udowodnić że nie jestem "świety", szkoda że ja nawet tak nigdy nie napisałem, wręcz przeciwnie, napisałem przynajmniej że każdy popełnia błędy, do czego przyznałem się co źle zrobiłem; a wy nawet nie macie tupetu żeby się przyznać do tego że wyśmiewałyście się z głosu mojej żony, gdzie konwersacje widziało wiele osób na discordzie!
    /Dawid

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisałyście że próbuje się wybielić na spotted i udaje poszkodowanego, ale jak na razie to wy próbujecie to zrobić, zaczepiając i ciągnąc mnie za język xDDDDDDD #Shame

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle uciekłeś pisać na spotted zamiast na grze mmm kocham to//piekielna

    OdpowiedzUsuń
  5. ALE ON JEST PRZYJEBANY #DAWIDA STARY

    OdpowiedzUsuń